Kocha się raz?

 

O miłości można by długo, a nawet dłużej - odkrywczo i banalnie. Romans, zauroczenie to także jej odmiany, ale jakby z góry wiadomo, że nie będą trwać latami. Ich koniec nadchodzi raczej szybciej niż później i, niestety, rzadko przy obopólnej akceptacji kochanków. Jedno cierpi. Tylko od niego zależy jak długo. Takie sytuacje zdarzają się  zawsze i wszędzie. Jednak latem jest ich jakby więcej i trudno się dziwić - świat pięknieje, a ludzie wraz z nim - dookoła opalone ciała, rozsłonecznione twarze i błyszczące oczy. Nie trzeba wiele, by uczucie i pożądanie spadło ha nas jak piorun z nieba. Właśnie z nieba, bo pod wpływem zauroczenia wpadamy  w  niebiański   zachwyt  i  nastrój. I dobrze - nic tak nie upiększa kobiet i mężczyzn jak przeżywane zauroczenie.

Ważne jednak, by zdawać sobie sprawę, że to nie musi trwać wiecznie. To tak jak z apetytem na pyszne ciastko - tak go pragniemy, że przecież w końcu zjadamy i... po krótkiej chwili przyjemności jest po wszystkim. I po ciastku i po przyjemności, bo wiadomo przecież, że nie można mieć ciastka i zjeść ciastka. Cała radość w tym, że zawsze możemy sięgnąć po drugie. Z wyborem kochanka nie jest może tak prosto, ale przecież nie jest to niemożliwe. Cierpienie, ból po odrzuceniu? A jakże! Te uczucia krok w krok podążają za najwspanialszą miłością, jak cień. Ale to przecież też banał. Tak jak słowa piosenki, że kocha się raz, potem drugi i trzeci, i... znów. I ten banał, jak każdy inny, ma to do siebie, że jest prawdziwy. Porzuceni tego świata, wierzcie mi - wiem, co mówię!

 

ANNA KOT

Źrodło: Magazyn Rodzinny

  • /spojrzenia/3714-spojrzenia-jak-sobie-poprawic-nastroj-w-listopadzie-1
  • /spojrzenia/3667-spojrzenia-niezwyka-walentynka