Bez końca zdania się piszą
W miłości najwspanialszy jest przecież ten pierwszy etap, to uwodzenie i to kłamanie, to konfabulowanie uczucia! A potem, jak dojdziemy do „przyszłości", to już nie jest tak wesoło, zaczynają się wtedy kropki, przecinki, dwukropki, cudzysłowy, a w tej pierwszej fazie jest jak u Joyce'a - bez końca zdania się piszą i piszą się. l to jest najwspanialsze, to jest twórczość właśnie. Stwarzanie rzeczywistości wokół siebie, a nie włażenie w rzeczywistość.
JAN ENGLERT, aktor i reżyser
- /przeczytane-usyszane/3354-a-moe-to-trzeba-powiedzie-inaczej
- /przeczytane-usyszane/3258-punkt-widzenia-marnowanie-czasu