Seks w islamie, czyli sury pełne milości (Austria)

 

W islamie dobremu życiu seksualnemu przypisuje się wielkie znaczenie. Pod warunkiem, że jest to seks małżeński i że każde z małżonków wkracza w związek jako „czyste". Jak dziś młodzi muzułmanie interpretują dla siebie islam i seks?

 

- O seksie się nie rozmawia. Ten temat nie istnieje. Kobieta i seks? Nie ma tematu - mówi 62-letnia Maryam, Iranka od ponad trzydziestu lat mieszkająca w Austrii, niepraktykująca islamu. Wers z sury 4 Koranu, „Kobiety" (4:34), mówi: „Mężczyźni stoją nad kobietami ze względu na to, że Bóg dał wyższość jednym nad drugimi, i ze względu na to, że oni rozdają ze swojego majątku. Przeto cnotliwe kobiety są pokorne i zachowują w skrytości to, co zachował Bóg. I napominajcie te, których

nieposłuszeństwa się boicie,

pozostawiajcie je w łożach i bijcie je! A jeśli są wam posłuszne, to starajcie się nie stosować do nich przymusu. Zaprawdę, Bóg jest wzniosły, wielki!". - O potrzebach seksualnych się po prostu nie mówi - twierdzi inna kobieta, 26-letnia muzułmanka. Urodziła się w Niemczech w tradycyjnej muzułmańskiej rodzinie, chodziła do szkoły i uczyła się o życiu seksualnym, co nie było z radością witane przez rodziców (im więcej wiedzą, tym bardziej grzeszą). Ze swoimi bliskimi nigdy nie rozmawiała na temat seksualności. Matka trzyma się tradycyjnych wartości i roli kobiety wyznaczonej przez islam. Żyje w posłuszeństwie wobec mężczyzny. Oczekuje, by jej córka, Solmas, dotrwała do małżeństwa w dziewictwie. Ale nie tylko to każe Solmas i innym młodym muzułmanom żyjącym w Europie i Ameryce, ale i w krajach muzułmańskich prowadzić podwójne życie. - Nie mogę jeździć konno, tampony wyrzucam do kosza, pakując je w nieużywane podpaski. Nie wolno mi było do niedawna samej wyjeżdżać - wylicza. Żyje z chłopakiem, utrzymując rodziców w wierze, że mieszka z koleżanką. Jej seksualne życie zaczęło się, gdy miała 16 lat, zachowanie symbolicznego dziewictwa nie ma dla niej znaczenia. Mówi dobitnie: - Honor kobiety nie znajduje się między nogami.

Inne młode muzułmanki zachowują dla przyszłego męża swój „wianek", a do czasu nocy poślubnej uprawiają miłość inaczej. - Moje przyjaciółki po prostu kochają się analnie - mówi Solmas. To w islamie absolutnie zabronione. Dopuszczalne są różne rodzaje pieszczot ku zadowoleniu i za zgodą obojga partnerów, poza uprawianiem miłości podczas okresu i seksem analnym. - Cóż, chciałabym z rodziną o tych sprawach rozmawiać. Czuję się zmuszona oszukiwać, by świat moich rodziców się nie zawalił. Szarijat, prawo islamskie, kładzie wielki nacisk na dziewictwo w momencie wstępowania w związek małżeński.

Duchowni islamscy chętnie podkreślają, że to różni ich społeczeństwa od zachodnich. Dodają, że nie wzbudza zatem zdziwienia fakt, że w USA „mniej niż 10% panien młodych jest dziewicami". W tej sytuacji nie dziwi popularność zabiegów odtwarzania błony dziewiczej wśród mu-zułmanek. Lekarze irańscy mówią, że „gonią" w popularności operacje estetyczne, których islam nie zabrania. Młodzi mężczyźni pochodzący z muzułmańskich rodzin też powinni czekać z doświadczeniami seksualnymi do małżeństwa. - Dla moich bliskich jest ważne, co powiedzą sąsiedzi, nie są w stanie zaakceptować wolnego związku. Nie praktykuję islamu, ale muszę przed rodziną udawać. Mam dziewczynę, też muzułmankę, żyje ze mną, jej rodzice również nic nie wiedzą - wyjaśnia 29-letni Jafar.

- Islam ma pozytywne nastawienie do seksu między kobietą a mężczyzną. Niezliczona jest ilość zapisów w Koranie czy w wypowiedziach proroków na ten temat, podobnie w literaturze i tradycji islamskiej. Seks przynależy jednak wyłącznie do małżeństwa - mówi Tarafa Baghajati, 49-letni Syryjczyk, wiedeński imam, duszpasterz więźniów. Jest szefem Inicjatywy Muzułmanów Austriackich, wiceprezydentem ENAR (Europejskiej Sieci przeciw Rasizmowi). - Zaspokojenie seksualne partnerów jest dobrym uczynkiem, tak to widzi Allah. Kiepski seks może być przyczyną rozwodu, również dla kobiet. Szczyt seksualnej rozkoszy może być widziany jako przedsmak raju. Tam tę radość będzie można przeżywać nieustannie - wyjaśnia imam. Mają tam czekać

wiecznie młode dziewice,

hurysy o ogromnych oczach. Kiedy młoda muzułmanka pyta, co czeka w raju na pobożne kobiety, w surze 41:31 może przeczytać: „(...) Dla was będzie tam to, czego zapragną wasze dusze; i dla was będzie tam to, o co wy poprosicie". Nie ma w islamie żadnych tabu, jeśli chodzi o poszukiwanie wiedzy - samozadowalanie, używanie środków antykoncepcyjnych czy dobór pozycji miłosnych. Prorok u zarania islamu miał odpowiadać na wszystkie pytania, również kobiety śmiało miały mu je wieki temu zadawać, zapewniają islamscy duchowni. - Cóż, wciąż jeszcze w tradycyjnych społeczeństwach muzułmańskich uważa się, zupełnie błędnie, że zbyt duża wiedza prowadzi do niewłaściwych zachowań - zauważa wiedeński imam. Dostrzega przepaść między teorią a nowoczesną praktyką europejskich muzułmanów. Rozmawia w więzieniu z młodymi osadzonymi również o tym, jak sobie mogą radzić z napięciami seksualnymi w odosobnieniu. Bo seksualność jest darem boskim i nie ma nic gorszącego w myśleniu o seksie. Młodzi muzułmanie pytają też o miejsce na uczucia w małżeństwie, o związek dwojga, szacunek, równość. - Moja mama zawsze mówiła, że to przyjdzie w małżeństwie z czasem, ale dla mnie to bzdura - mówi Jafar na temat związków, które są kojarzone przez rodziny, a nie oparte na uczuciu. Jeszcze inne są losy żon, nie zawsze szczęśliwe, kiedy są jedną z czterech. Sura o kobietach mówi: „Żeńcie się zatem z kobietami, które są dla was przyjemne - z dwiema, trzema lub czterema. Lecz jeśli się obawiacie, że nie będziecie sprawiedliwi, to żeńcie się tylko z jedną albo z tymi, którymi zawładnęły wasze prawice. To jest dla was odpowiedniejsze, abyście nie postępowali niesprawiedliwie". Kiedy na licznych

forach internatowych

młodzi muzułmanie pytają duchownych o traktowanie własnych żon, szejk Ibn Baaz poucza, że współwyznawcy mają doradzać bratu w wierze, by traktował matkę swoich dzieci, pierwszą żonę, dobrze. To jego obowiązek. Należą jej się prawa i honor, nie powinna być zapominana, pomijana przez małżonka. Jeżeli jej nie pożąda, powinien dać żonie wybór - znoszenie losu ze wsparciem Allaha lub rozwód. Liczba żon uwzględniana jest też w przyjmowanej za odpowiednią częstotliwości miłosnych aktów - żadna z czterech żon nie powinna mieć żalu, jeśli mąż zjawi się u niej co czwartą noc. Odmowa zaś, jeśli nie stoi za tym ważny powód, może być uznana za bunt wobec męża, za co może zostać ukarana.

Dr Shahid Athar omawia problemy seksualne współwyznawców zgłaszane w mailach. - Seks dla większości muzułmanów jest brudnym słowem, którego nawet nie chcą wymawiać. Z drugiej strony są zaś muzułmanie ogarnięci obsesją seksu - konstatuje. Chęć poprawienia życia seksualnego to oczywiście nic nowego, muzułmanin Hakims już przed ponad tysiącem lat starał się wynaleźć magiczną pigułkę miłosną. Kiedy w końcu się pojawiła, również muzułmanie nie posiadali się z radości. Kiedy, jak mówi dr Athar, pigułka viagry była w USA sprzedawana za ok. 10 dolarów, ta sama na czarnym rynku w Arabii Saudyjskiej kosztowała 100 dolarów. W Kuwejcie ustalono oficjalną cenę na ok. 49 dolarów, l to przy wsparciu wielkiego religijnego nauczyciela z Arabii Saudyjskiej, szejka Baaz, który zezwolił na jej używanie mężczyznom, pod warunkiem że nie zagraża to ich zdrowiu.

Mężczyźni muzułmańscy widzą w swoim społeczeństwie kobiety okrywające ciała, poza twarzą i dłońmi, są zatem chronieni przed pokusami kobiecych kształtów, często przed widokiem włosów kobiet (kobiety noszą hidżab lub nikab). Partnerzy mogą występować nadzy jedynie wobec siebie. Islam nie dopuszcza bowiem, by mężczyzna lub kobieta stali się obiektem seksualnego pożądania dla chwilowej przyjemności. Dlatego seks pozamałżeński jest grzechem, karanym. Pamiętamy historię Iranki, którą za zdradę małżeńską chciano zgodnie z islamskim prawem ukamienować, czemu opinia całego świata zgodnie się przeciwstawiała. Islam rozpoznaje cztery rodzaje seksu poza małżeństwem: tymczasowe małżeństwo, prostytucję, cudzołóstwo i małżeństwo z ukrytym zamiarem rozwodu. Są zabronione. Minimalizują bowiem akt miłosny do fizycznej postaci, bez wymiaru emocjonalnego, społecznego. Dlatego studentom muzułmańskim, którzy studiują za granicą i pytają imama, czy wolno im zawrzeć małżeństwo czasowe, jako umowę legalizującą seks, imam odpowiada, że to niezgodne z nauką islamu. Dawniej, kiedy prowadzono wojny, dbano o to, by żołnierze nie pozostawali w rozłące z żonami i nie byli pozbawieni seksu dłużej niż sześć miesięcy. Islam podkreśla płciową odmienność, ale według badaczy Koranu odrzuca dyskryminację kobiet ze względu na płeć. Zaznacza różnice między płciami w ubieraniu się, zachowaniu, tylko kobiety mogą np. stroić się w jedwabie i złoto, mężczyznom zaleca zaś zapuszczenie brody na znak męskości. Religia reguluje również kwestie rozmów o doświadczeniach seksualnych, nie wolno się nimi z nikim z zewnątrz dzielić. Nie wolno też w rozmowach opisywać detali ciała swoich współmałżonków. Islam uznaje wszelkie zacieranie różnic płci między mężczyznami a kobietami za nie do przyjęcia, w każdym przejawie -sposobie ubierania się, mówienia, zachowania. Nie akceptuje homoseksualizmu ani transseksualizmu, querrs, czyli środowiska nieheteroseksualne, są napiętnowane, a ich zachowania karalne.

Kara dla kobiet

uprawiających ze sobą seks to 100 biczów za trzy udowodnione akty, za czwarty - czeka je śmierć. Mężczyźni homoseksualni za uprawianie miłości, potwierdzone przez czterech świadków, skazywani są na karę śmierci od razu. Używają bowiem ciała wbrew instrukcji boskiej. Co najmniej kilkunastu mężczyzn (najmłodszy miał 17 lat) zostało skazanych w Iranie w ciągu ostatnich 4 lat na śmierć (według International Gay and Lesbian Human Rights Commission [IGLHRC], Iranian Oueers Organiza-tion [IRQO] i COC Netherlands), trwają procesy odwoławcze oraz akcje społeczne w ich obronie. Jeden z mężczyzn w prowincji irańskiej Fars został skazany według artykułu 110 islamskiego kodeksu karnego na śmierć poprzez zepchnięcie ze skały.

- Szukam pozycji seksualnych w intemecie, książkach, czasami czuję, że mam obsesję na punkcie seksu z żoną. Chcę się jej podobać seksualnie i moralnie. Nie mamy telewizora, nie oglądamy filmów, jedyna nasza rozrywka to rozmowy z ludźmi, zabawy z dziećmi, wizyty w parku, jedzenie, seks. Czy postępuję właściwie, szukając inspiracji seksualnych? - pyta duchownego w mailu pewien muzułmanin. Jeśli służy to poprawieniu satysfakcji w związku, to nie jest to wbrew religii i prawu, odpisuje uczony. 23-letni Salih, mieszkaniec Wiednia, uważa się za wierzącego. - Każdy powinien znaleźć własną drogę między wstrzemięźliwością przed ślubem a wyborem wcześniejszych doświadczeń, zgodnie z wyznawanymi wartościami.

Trudno mu było wyjaśnić dziewczynie, która mu się podobała, że coś do niej czuje, ale nie może się z nią kochać i że nie jest gejem. Wybrał własną interpretację religii: ma stałą dziewczynę i jest gotów wyjaśnić to Allahowi, kiedy się z nim spotka po śmierci, bo kobieta, którą kocha, jest ważniejsza niż pozory. Trudniej za to wyjaśnić to rodzinie, dla której te pozory są ważniejsze. Jego żoną będzie tylko muzułmanka, ze względu na wspólnie wyznawane wartości. Być może z ojczyzny rodziców, Turcji. Tego „importu żon" spośród tradycyjnie wychowywanych muzułmanek obawiają się

te europejskie,

jak mówi mgr Figen Ibrahimoglu, szefowa jednego ze związków tureckich kobiet w Austrii, pracownica socjalna na rzecz kobiet muzułmańskich. - Mówią, że nikt ich nie będzie chciał. Chcą, by tamtym nie dawano wiz wjazdowych - twierdzi. Mężczyźni bowiem często wolą te posłuszne „z importu" niż zeuropeizowane siostry w wierze, im nie można udowodnić wcześniejszego zdobywania doświadczeń. Dlatego wiele młodych kobiet pyta o możliwość rekonstrukcji błony dziewiczej. Jak mówi Ibrahimoglu, rodziny, choć nie mają prawa, żądają potwierdzania przez ginekologów, że córki są dziewicami. Młode kobiety muzułmańskie są chronione przed „złymi facetami" przez ojca, braci. Bez ich „opieki" często nie mogą uczynić kroku; znane są zabójstwa młodych kobiet mających romans, chodzących do dyskotek, w imię honoru rodziny. - Seksualność powinna przestać być w rodzinach tabu, młodzi chłopcy i dziewczęta powinni ze sobą rozmawiać bez fałszywego wstydu, z zachowaniem szacunku wobec religii i kultury - mówi Figen Ibrahimoglu, zgodnie z religią spowita w hidżab. Bo młode muzułmanki są coraz lepiej wykształcone i świadome swoich potrzeb, wspólnie z młodymi muzułmanami szukają własnej interpretacji swojej religii.


BEATA DŻON

 


Źródlo: ANGORA-PERYSKOP nr 6, luty 2011

  • /poznaj-wiat/298-na-wasne-oczy/3408-na-wasne-oczy-enklawa-na-skraju-dungli
  • /poznaj-wiat/298-na-wasne-oczy/3257-na-wasne-oczy-akropol-francji-francja