HISTORIA KOŁEM SIĘ TOCZY (17) - Choroba jako zbawienie?

 

   Późnym wieczorem, sami w pokoju, przypominamy sobie miny gości i śmiejemy się do rozpuku. Próbuję z mężem rozmawiać na temal teściowej, ale twierdzi, że mama ma po prostu za dużo na głowie. Na następny dzień wpada mi pomysł do głowy - będę dla nas gotować. Koniec wspólnych obiadów, szansa na spędzenie czasu z mężem i dzieckiem poza groźnymi spojrzeniami.

Czytaj dalej