Wyznanie

 

 

Sącząc kawę za kawą, długo rozmawiali o życiu na wyspie Fuerteventua i o Alexisie. Patrząc na jej ładną twarz i jasne, mądre oczy, Ola dostrzegł kryjący się w nich cień smutku. - Ma dobre serce, ale jest przerażona - myślał.

Rozmowa trwała ponad trzy godziny. Pia była coraz bardziej zdenerwowana, traciła panowanie nad sobą. W końcu pochyliła się ku rozmówcy i zapłakana powiedziała:

- Nie zdziwi się pan, jeśli powiem, że wiem, co się stało z Annę Kristin? Na tę chwilę Ola czekał od dawna. Jednak nie chcąc spłoszyć dziewczyny, starał się utrzymać tonację ich cichej rozmowy i w ten sposób, pomału, szczegół po szczególe, Pia wyjawiła mu swoją straszną tajemnicę.

Powiedziała, że w dzień po zniknięciu Anne Kristin zeznała, jak jej się wtedy wydawało, prawdę. Jednak w kilka dni później Alexis przyznał się, że tamtej nocy był z Anne Kristin. Potem zaczął opowiadać, jak zabrał ją na plażę, jak mu stawiała opór, a on zarzucił jej pasek na szyję.

Dopiero po chwili zdał sobie sprawę, że dziewczyna nie żyje. Przerażony, wygrzebał gorączkowo dół w piasku i zakopał w nim ciało. Następnego dnia opowiedział o wszystkim ojcu, który poszedł na plażę, odkopał ciało, zaniósł je na swoją łódź rybacką i wypłynął daleko w morze, aż do miejsca, które dobrze znał - głębiny, gdzie przepływały silne prądy w kierunku Afryki. Tam wyrzucił z łodzi ciało dodatkowo obciążone.

 


 


Przegląd Reader's Digest 1995
Tłumaczenie: Adam BUDZYŃSKI

  • /pisane-noc/286-tajemnica-wysp-kanaryjskich/1304-sd-wypowiada-wojn
  • /pisane-noc/286-tajemnica-wysp-kanaryjskich/1302-jest-zbrodniarz-nie-ma-ofiary