HUMOR - Znani w anegdocie (3)

W czasie jednego ze swoich wykładów David Hilbert powiedział:
- Każdy człowiek ma pewien określony horyzont myślowy. Kiedy ten się zwęża i staje się nieskończenie mały, zamienia się w punkt. Wtedy człowiek mówi: „To jest mój punkt widzenia".

* * * * *

Zapytano raz Newtona, czy dużo czasu zajęło mu sformułowanie odkrytych przez niego praw. Uczony odpowiedział:
- Odkryte przeze mnie prawa są bardzo proste. Formułowałem je szybko, ale przedtem bardzo długo myślałem.

* * * * *

Norbert Wiener, amerykański matematyk, twórca cybernetyki, podobno kiedyś błądził po mieście, nie mogąc trafić do własnego domu. W pewnym momencie spostrzegł dziewczynkę bawiącą się na ulicy. Zapytał ją, czy może wie, gdzie znajduje się dom rodziny Wienerów.
Usłyszał w odpowiedzi:
„To ten dom, tatusiu".

* * * * *

Pewien młody poeta przyniósł Voltaire'owi swoją odę pod tytułem „Do potomnych". Voltaire przeczytał odę i powiedział:
- Niezła. Ale myślę, że pod podanym adresem nie dojdzie.

* * * * *

Walter Hieber miał zamiar podyktować coś sekretarce, ale ta była akurat zajęta.
- Co pani pisze? - spytał Hieber.
- To dla pana, profesorze.
- Ach, tak. To w takim razie kiedy indziej. Nie będę przeszkadzał sam sobie.

* * * * *

Po wyborach w 1951 roku Charles de Gaulle powiedział:
- Nie można zjednoczyć narodu, który ma 365 gatunków sera.

* * * * *

Rutherford demonstrował kiedyś słuchaczom rozpad radu. Ekran raz świecił, raz ciemniał. Rutherford objaśniał:
- Teraz panowie widzą, że nic nie widać. A dlaczego nic nie widać, to zaraz panowie  zobaczą

 

 


 

  • /kcik-humoru/88-kalejdoskop/4258-humor-znani-w-anegdocie-4
  • /kcik-humoru/88-kalejdoskop/4254-humor-znani-w-anegdocie-2