Zakochaj się w Morfeuszu

 

Niedostatek snu powoduje wzrost w organizmie związku,
który odpowiada za stany zapalne

 

Warto zadbać o długi, spokojny sen. Zyskamy na tym dodatkowe punkty dla zdrowia. Lepiej będzie pracowało serce i szybciej poradzimy sobie z obliczeniami matematycznymi. Sen potrzebny jest też wątrobie, bo jest to czas, gdy pracuje najintensywniej. Przy zbyt krótkim śnie cierpi na tym trzustka, ponieważ komórki nie mogą pobierać insuliny.

O znaczeniu snu wiedzieli już starożytni. Ślady tej wiedzy znajdujemy w mitach. Mityczny Morfeusz zakochał się w pięknej nimfie, która zachowywała się, "jak to dziewczyna", czyli udawała, że nie widzi jego zalotów. Morfeusz był mało domyślny i postanowił się zemścić na niewdzięcznicy. Poprosił kumpla Hipnosa, aby odwiedził nimfę i pozbawił ją snu. I tak się stało. Mimo potwornego zmęczenia nie mogła zmrużyć oczu i odpocząć. Dopiero, gdy uległa Morfeuszowi, pozwolił jej zasnąć w swoich ramionach, zsyłając kochance piękne sny.

Nasz organizm sam reguluje pory spania oraz liczbę godzin poświęconych na sen. Cykl zasypiania (odpoczynku) i aktywności dostosowany jest do 24-godzinnego rytmu dobowego. Zdarza się jednak, że ten wewnętrzny, biologiczny zegar ulega rozregulowaniu.

Badacze sądzą, że rozkaz do zasypiania daje mózg, który jednocześnie zwalnia tempo przemiany materii, uspokaja oddech, obniża ciśnienie, spowalnia akcję serca. Pozostają aktywne tylko te funkcje, które podtrzymują życie organizmu. Podczas snu szybciej odnawiają się komórki i szybciej usuwane są toksyny. Sen jest okazją, aby dokonać remanentu przeżyć z całego dnia, posegregować zebrane informacje i wymazać nieprzydatne. To przypomina weekendowe porządki w domu, gdy wyrzuca się niepotrzebną makulaturę i układa w szafach skotłowane ciuchy.

Sen jest więc niezbędny do regeneracji organizmu. Bez "nocnego serwisu" nie mielibyśmy sił pracować równie wydajnie i intensywnie. Podczas nocnego odpoczynku zostają lepiej ukrwione wszystkie tkanki i organy. Lekarze mówią, że od liczby godzin przeznaczanych na sen zależy stan układu odpornościowego i ilość przeciwciał, które zwalczają czynniki chorobotwórcze. Bez nich człowiek staje się podatny na infekcje.

Brak snu zmniejsza również ilość melatoniny, którą wytwarza szyszynka. Dopiero od niedawna nazywana jest hormonem snu, który potrafi niszczyć wolne rodniki (czynniki wywołujące między innymi choroby nowotworowe). Człowiek po bezsennej nocy jest bardziej niż zwykle drażliwy, ma kłopoty z pamięcią i staje się bardziej podatny na nerwice, jeżeli kłopoty z zasypianiem nie ustępują.

Ile potrzebujemy snu?

- Noworodki - 16 godzin na dobę.

- Niemowlęta - od 14 do 13 godzin.

- Dzieci: 12 godzin młodsze przedszkolaki, 11 godzin starsze przedszkolaki, 10 godzin uczniowie I-III klasy.

- Młodzież: 8-9 godzin.

- Dorośli: 7-5 godzin.

Co powoduje bezsenność

- Jeżeli na kolację zjemy ciężkostrawny posiłek, to może on utrudnić zasypianie.

- Gdy budzimy się w ciągu nocy około godziny 3 i nie możemy zasnąć, może to być skutkiem tłustego wieczornego posiłku lub problemu wątroby z usuwaniem toksyn.

- Przewracanie się z boku na bok w nadziei, że przyjdzie sen, może być oznaką przeżywania jakiegoś stresu, bądź i problemu.

  • /ciekawostki/zdrowie/412-kilka-sposobow-na-jesienn-depresj
  • /ciekawostki/zdrowie/402-co-wiemy-o-orzechu-laskowym