Z WOKANDY - Leczenie zębów nie jest wcale trudne?

 

Jeden z pacjentów doznał niemal szoku, gdy dowiedział się z telewizji, że chodził do dentystki, która okazała się sprzątaczką. Doktor Marzenka, jak do niej często się zwracano, zaczynała bowiem swoją karierę jako pomoc domowa u właścicielki kliniki stomatologicznej.

Dość szybko jednak trafiła do jej gabinetu jako pomoc dentystyczna. Doktor Anna W. miała coraz więcej pacjentów, toteż postanowiła panią Marzenę dość szybko przyuczyć do zawodu stomatologa. Po pewnym czasie Marzena G. już samodzielnie wykonywała zabiegi dentystyczne i zapisywała pacjentów na wizyty. W ciągu dwóch lat leczyła zęby ponad 150 osobom!

Mówiono do niej „pani doktor"...
Robiła praktycznie wszystko. Od czyszczenia szkliwa, lakierowania, wybielania i piaskowania zębów do... leczenia kanałowego. Robiła zastrzyki znieczulające i prześwietlenia rentgenowskie. Cementowała śruby i mosty oraz rekonstruowała korony. Na początku pod nadzorem swojej chlebodawczyni, a z czasem już bez jej pomocy.

Czytaj dalej