Siergiej Chalipow

SIERGIEJ CHALIPOW



Siergiej CHALIPOW, lektor petersburskiego Instytutu Pedagogicznego, włada 25 językami. Jako dziecko Chalipow zbierał znaczki pocztowe. Pragnąc przeczytać na nich napisy - zaczął uczyć się języka angielskiego. Później w szkole - niemieckiego. Interesowała go geografia. Godzinami ślęczał nad mapą, podziwiał egzotyczne nazwy. Aby je rozszyfrować trzeba było znać więcej języków obcych. Zabrał się więc do fińskiego. Kończąc szkołę średną znał już pięć języków. Oprócz wymienionych - także francuski i szwedzki.

Obecnie włada 25 językami. Rzecz jasna nie wszystkimi jednakowo biegle, ale swobodnie rozmawia w językach: francuskim, angielskim, niemieckim, duńskim,norweskim, islandzkim, holenderskim, fińskim, wegierskim, litewskim, łotewskim, włoskim.

Chalipow uważa, że każdy może opanować dziesiątki języków pod warunkiem, że starczy mu cierpliwości, pilności, chęci, woli i energii. Pewną rolę, jego zdaniem, odgrywa słuch muzyczny, ułatwiający naukę, ale nie jest to warunek konieczny.

Rzecz najważniejsza to systematyczna praca. Święta i urlopy są w nauce języków obcych niewskazane - mówi Chalipow. - Ja osobiście nie omijam żadnego nieznanego mi słówka. Zaglądam do słownika, gramatyki, systematycznie raz po raz. Najlepiej czytać lekką ksiażkę oczywiście w jezyku, którego sie uczymy i jednocześnie powtarzać gramatykę. Należy mieć na podorędziu dwa słowniki: z języka okczystego na obcy i odwrotnie, a także gazety, czasopisma, ksiażki. Niektórzy "wkuwają" słówka. Wydaje się, że ta metoda nie jest najlepsza. Słowa najpewniej utrwalają się w kontekście. Bardzo ważne jest opanowanie wymowy. Koniecznie trzeba w tym celu otoczyć się atmosferą języka, nad którym się pracuje. Trzeba "widzieć" go, słyszeć. Należy rozmawiać, bodaj ze sobą, jeżeli nie ma rozmówcy. Bardzo cenne są taśmy z nagranymi tekstami.
  • /jezyk-angielski/37-poligloci/68-joseph-scaliger
  • /jezyk-angielski/37-poligloci/66-andrzej-gawroski