Baw się swoim angielskim

 



Większość ludzi decyduje się na naukę obcego języka z różnych ciekawych względów: gdy poznają angielski, będą mogli podróżować po całym świecie, czytać Vanity Fair, pracować w Marriotcie, zakochać się w Australijczyku lub zrozumieć instrukcję obsługi nowego, szpanerskiego aparatu fotograficznego! l naprawdę szkoda, że tak wielu z nich po rozpoczęciu nauki zapomina o tych wszystkich pięknych rzeczach. Zapominają oni, że mogą posługiwać się angielskim przy robieniu czegoś, co im naprawdę sprawia przyjemność!

Jestem świadoma tego, że uczenie się angielskiego pochłania dużo czasu i energii: chodzenie na zajęcia, odrabianie lekcji, zapamiętywanie słownictwa, uczenie się nowych struktur, wreszcie czytanie tejże książki - a przecież trzeba czasem też spać, no nie!?! Na dokładkę, uczenie się angielskiego nie jest (mam nadzieję) całą treścią Twojego życia!

Ale czy nie znajdziesz w tygodniu nawet godzinki, aby wykorzystać angielski do zrobienia czegoś, co Cię naprawdę zachwyca? Pół godzinki? Bo jeśli nie używasz angielskiego do robienia czegoś, co naprawdę lubisz, ten język prawdopodobnie nie sprawi Ci wiele radości -- i będzie Ci przykro, i będzie mi przykro, i jaki to wszystko ma sens??? A może jesteś jedną z tych osób, które ,,po prostu lubią" angielski. Może sprawia Ci radość odrabianie lekcji i zapamiętywanie słówek. To cudowne - Ty jesteś cudowna - lecz nie znaczy to, że nie potrzebujesz tej strategii. Pomyśl tylko, o ile więcej radości by Ci sprawiło, gdybyś połączyła swoją znajomość tego języka z jakimś innym Twoim fiołem!

To, co robisz dla zabawy ze swoim angielskim, zależy tylko od Ciebie (i od Twojej angielszczyzny). Nie musi to być coś bardzo wyszukanego - oczywiście nie zdążysz objechać całego świata w pół godziny! Ale możesz zajrzeć do National Geographic, zaplanować wymarzoną podróż w swoim angielskim pamiętniku lub opracować angielski album z ostatniej podróży. Być może Twój angielski nie jest (jak dotąd) na tyle dobry, abyś mogła się zmierzyć z najdłuższym artykułem w Twoim ulubionym czasopiśmie, zobacz jednak, jak Ci pójdzie z jakimś krótszym kawałkiem. Wypróbuj przepis kulinarny lub napisz próbny list do wydawcy. Załóż własne czasopismo! Namaluj plakat, skomponuj piosenkę, sklej model - wpraw w ruch swą wyobraźnię!

Pamiętaj: To Twój angielski.

Baw się dobrze!





THE ENGLISH ADVISOR or HOW TO USE ENGLISH IN EVERYDAY LIFE
by Sherill Howard Pociecha
Tłumaczenie Learning Strategies:
Tadeusz Rybowski i Piotr Madejski
REMIX Wrocław oraz Dolnośląskie Wydawnictwo Edukacyjne

Ucz kogoś



Być może Twój angielski nie jest (dotąd) doskonały, ale przecież nie musisz wiedzieć wszystkiego o nim, aby uczyć kogoś tego, co już wiesz.

Nauczanie kogoś, kto jest od Ciebie mniej zaawansowany (w angielskim), jest wspaniałym sposobem, by samemu się doskonalić. Gdy kogoś uczysz, utrwalasz sobie to, czego już się sam nauczyłeś. Pytania Twojego ucznia mogą czasem wiele Ci wyklarować. Jeśli masz cierpliwego ucznia i jesteś cierpliwym nauczycielem, możesz nabrać pewności siebie i zadowolenia z uczenia kogoś. A jeśli popełnisz jakiś błąd lub napotkasz na jakieś problemy, być może staniesz się bardziej wyrozumiały wobec własnego nauczyciela.

I pamiętaj: nie musisz odbywać tych lekcji regularnie ani uczyć wszystkiego, co umiesz. Jeśli masz przyjaciela, który uwielbia muzykę, a sam znasz trochę ciekawego słownictwa, naucz go tego. Jeśli zrozumiałeś w końcu trzeci tryb warunkowy, a Twój kolega ma dalej z nim problemy, wyjaśnij mu to. Albo jeżeli nie masz pewności, które rzeczowniki są policzalne, a które niepoliczalne, poproś przyjaciółkę, by posłuchała Twoich objaśnień. Być może nic z nich nie zrozumie, ale - eureka! - może zrozumiesz coś Ty.

Spróbuj!





THE ENGLISH ADVISOR or HOW TO USE ENGLISH IN EVERYDAY LIFE
by Sherill Howard Pociecha
Tłumaczenie Learning Strategies:
Tadeusz Rybowski i Piotr Madejski
REMIX Wrocław oraz Dolnośląskie Wydawnictwo Edukacyjne

Puszczaj sobie angielski

PUSZCZAJ SOBIE ANGIELSKI



Wiem, że słuchasz tyle angielskiego, ile to tylko możliwe, l jestem pewna, że rozumiesz coraz więcej z tego, czego słuchasz. Ale nawet jeśli nie słuchasz i nie rozumiesz, dobrze jest mieć dużo angielskiego w tle.

A oto teoria do tej strategii: jeżeli słyszysz dużo angielskiego wokół siebie, to jego rytm, wymowa i intonacja zaczynają brzmieć naturalnie i normalnie, nawet wtedy, gdy nie zwracasz na to uwagi. Im normalniej i naturalniej brzmią one dla Ciebie, tym łatwiej będzie Ci coś rozumieć, kiedy się skupisz, i wkrótce Twój angielski zacznie też brzmieć normalnie i naturalnie!

Wszystko (mi) jedno jaki rodzaj angielszczyzny wybierzesz: dziennik BBC, angielską taśmę do nauki języka czy Rolling Stonesów. Jeżeli przypadkiem coś z tego zrozumiesz, to też w porządku! Lecz pamiętaj: zrozumienie czegoś nie jest najistotniejsze (przynajmniej nie w tej strategii). Najlepszy więc sposób to puszczenie w tle czegoś po angielsku, kiedy zajmujesz się czymś innym: zmywaniem naczyń, robieniem modeli samolotów lub odrabianiem lekcji. Niektórzy twierdzą, że działa to nawet wtedy, gdy śpisz!

Spróbuj!





THE ENGLISH ADVISOR or HOW TO USE ENGLISH IN EVERYDAY LIFE
by Sherill Howard Pociecha
Tłumaczenie Learning Strategies:
Tadeusz Rybowski i Piotr Madejski
REMIX Wrocław oraz Dolnośląskie Wydawnictwo Edukacyjne

Mów do siebie

MÓW DO SIEBIE



Wielu uczących się języka angielskiego popada w szok, gdy słyszą, jak obcy język wydostaje się z ich własnych ust. Jak to zabawnie brzmi! W rezultacie zaczynają robić błędy, gdyż bardziej wsłuchują się w swój głos niż koncentrują na porozumieniu lub - co gorsza - przestają się w ogóle porozumiewać. Dobrym sposobem na uporanie się z tym problemem jest mówienie do siebie - w regularnych odstępach i oczywiście po angielsku.

Wcześniej zasugerowałam myślenie po angielsku, lecz możesz robić to samo na głos. Przeznacz więc kilka minut dziennie na słuchanie własnego głosu, mówiąc do siebie po angielsku. Większość z Was najprawdopodobniej będzie wolała tego nie robić publicznie. (Z drugiej strony nie musisz przecież wrzeszczeć!) Wanna czy prysznic są od dawna moimi ulubionymi miejscami do rozmów ze sobą: zwykle panuje tam prywatność, no i akustyka jest wspaniała.

Jeżeli czujesz się głupio mówiąc do siebie nawet na osobności, niech przemawia Twoja angielska osoba! Kogo to zmartwi, jeśli ona jest nieco dziwna?

Jeżeli nadal czujesz się głupio, nagrywaj siebie! Większość ludzi czuje się (no i też wygląda) poważniej, gdy ma jakiś sprzęt. Magnetofony kasetowe często mają wystarczająco dobre mikrofony, by nagrać siebie, kiedy mówisz po angielsku (nie próbuj jednak tego czynić w wannie!). A oto najlepszy sposób: Wykonaj krótkie nagranie, a potem idź sobie gdzieś i przez najbliższe pół godziny zajmuj się czymś innym. Potem wróć i wysłuchaj tego, co nagrałeś. Na pewno dostrzeżesz wtedy wiele ciekawych i pouczających rzeczy!

A jeśli dalej Ci głupio: przeczytaj coś na głos! Nie jest ważne, abyś zrozumiał wszystko - to zupełnie inny problem. Koncentruj się na tym, by Twój głos brzmiał po angielsku naturalnie, l jeśli nagrasz sobie jakieś ciekawe opowiadanie czy artykuł, będziesz miał coś miłego do słuchania w czasie zmywania naczyń.

Spróbuj!





THE ENGLISH ADVISOR or HOW TO USE ENGLISH IN EVERYDAY LIFE
by Sherill Howard Pociecha
Tłumaczenie Learning Strategies:
Tadeusz Rybowski i Piotr Madejski
REMIX Wrocław oraz Dolnośląskie Wydawnictwo Edukacyjne

Wymyśl sobie osobę

WYMYŚL SOBIE OSOBĘ



W czasie nauki rosyjskiego nigdy nie popełniałam błędów. Nigdy też się nimi nie przejmowałam. Nie wstydziłam się ani nie obawiałam mówić po rosyjsku. A wszystko dlatego, że miałam Tamarę, która za mnie robiła wszystkie pomyłki!

Stworzyłam sobie Tamarę. Istniała ona tylko w mojej wyobraźni. Lecz dzięki niej lepiej przyswajałam sobie rosyjski i szybciej czyniłam postępy w tym języku. Jeśli czasem krępujesz się lub boisz się mówić po angielsku, możesz sobie stworzyć jakąś angielską osobę, która będzie posługiwać się tym językiem "zamiast" Ciebie. W ten sposób unikniesz zahamowań lub obaw.

Wielu nauczycieli angielskiego nadaje uczniom angielskie imiona. Jeśli to Ci pomaga (lub jest choćby zabawne), to wspaniale. Ale nie o to mi chodzi. Chodzi mi o wymyślenie jakiejś postaci z konkretnym imieniem, osobowością i biografią, która będzie Ciebie niby "zastępować", kiedy posługujesz się angielskim. Osoba ta może być Twoim całkowitym przeciwieństwem. Oczywiście najlepiej stworzyć jakąś postać przebojową (Tamara na pewno taką osobą była!). Im więcej cech szczegółowych nadasz swej postaci, tym bardziej będzie ona interesująca. (Tamara była fryzjerką w Moskwie i miała naprawdę bardzo dziwne życie.)

Gdy już wymyślisz taką angielską osobę, może Ci się ona okazać cudownie przydatna w przeróżnych sytuacjach: na zajęciach z angielskiego lub kiedy wypadnie Ci się posługiwać tym językiem w prawdziwym świecie, gdy uczysz się słownictwa lub myślisz po angielsku. Oczywiście będziesz musiała lekko "zahipnotyzować" siebie, by uwierzyć w swą angielską postać (lecz proszę - z tym nie przesadzaj!).

Czyste wariactwo? Nie - po prostu aktorstwo. A może Twoja angielska postać okaże się gwiazdą filmową?

Spróbuj!





THE ENGLISH ADVISOR or HOW TO USE ENGLISH IN EVERYDAY LIFE
by Sherill Howard Pociecha
Tłumaczenie Learning Strategies:
Tadeusz Rybowski i Piotr Madejski
REMIX Wrocław oraz Dolnośląskie Wydawnictwo Edukacyjne

Porozumiewaj się po angielsku

POROZUMIEWAJ SIĘ PO ANGIELSKU



Jeśli któregoś dnia masz zamiar porozumiewać się po angielsku, na co czekać?

Prędzej czy później nadejdzie Wielki Moment, kiedy albo będziesz musiała porozumiewać się po angielsku albo nie porozumiewać się wcale. Niektórych studentów ta myśl przeraża. Inni skarżą się, że nie mają okazji do mówienia po angielsku. Moja rada dla was wszystkich: Zamiast czekać na okazję, stwórz ją sama! Jeśli należysz do tych przerażonych, możesz sprawić, że Twe pierwsze doświadczenia językowe nie będą tak dotkliwe jeżeli sama wybierzesz czas i okoliczności spotkania z ludźmi mówiącymi po angielsku. A jeśli jesteś jedną z tych śmielszych, oczywiście pragniesz każdej okazji jaka się nadarzy.

Tworzenie okazji do mówienia po angielsku nie jest trudne, nawet jeśli nie znasz, nie uczysz się i nie pracujesz z kimś, dla kogo angielski jest językiem ojczystym. W wielu miastach studiują obcokrajowcy, czy kiedykolwiek próbowałaś się z nimi zaprzyjaźnić? Wielu z Was ma przyjaciół i rodziny za granicą, czy spróbowałaś kiedykolwiek napisać do nich po angielsku chociaż część listu? W całej Polsce istnieją kluby i kółka języka angielskiego, czy spróbowałaś uczestniczyć w ich zebraniu? A co z innymi studentami w Twojej grupie? Czy porozumiewacie się po angielsku?

Wiem, wiem: głupio się czujesz rozmawiając po angielsku z Polakami. Ale jeśli nie będziesz ćwiczyła, zawsze będziesz się czuła niezręcznie mówiąc po angielsku.

I proszę, przestań się martwić że "nauczysz się błędów" odtych, którzy angielski znają z klasy i z kursów. Większość z Was ma się porozumiewać za pomocą międzynarodowego angielskiego. I tylko ten kto nie pracuje nigdy nie robi błędów.

Spróbuj!





THE ENGLISH ADVISOR or HOW TO USE ENGLISH IN EVERYDAY LIFE
by Sherill Howard Pociecha
Tłumaczenie Learning Strategies:
Tadeusz Rybowski i Piotr Madejski
REMIX Wrocław oraz Dolnośląskie Wydawnictwo Edukacyjne

Dziel i rządź

DZIEL I RZĄDŹ!



Przypatrz się listom słów zamieszczonym w przykładowym rozdziale Twojego podręcznika. Jakie uczucie ogarnia Cię na myśl o nauczeniu się wszystkich tych słów i zwrotów? Jeśli pomysł ten sprawia, że poczułeś się znużony i zniechęcony jeszcze przed przystąpieniem do pracy, dzieje się tak z dwóch powodów:

1) Spisy słów w tym rozdziale są za długie.
2) Spisy słów w tym rozdziale zawierają słowa, które nie są powiązane znaczeniowo.

Oba te problemy można doskonale rozwiązać za jednym zamachem dzieląc i na nowo klasyfikując słownictwo, którego chcesz się nauczyć. Możesz tego dokonać na wiele różnych sposobów i wszystkie z nich powinieneś wypróbować.

Klasyfikacja według znaczenia: W wielu podręcznikach, spisy słów ułożone są w porządku alfabetycznym. Jest to znakomity sposób organizacji słowników, chociaż nie zawsze ułatwia on uczenie się nowych słów. Na przykład, próbując opanować wszystkie słowa z grupy tzw "fałszywych przyjaciół tłumacza" zaczynające się na a, musiałbyś uczyć się bezładnej mieszaniny nie powiązanych ze sobą znaczeń. Większość ludzi miałaby kłopoty z ich zapamiętaniem, nawet jeśli lista taka nie jest długa. Dlatego łatwiej i skuteczniej uczyć się można nowego słownictwa dzieląc listę na grupy słów o podobnym znaczeniu. Możesz przeprowadzić bardzo określone klasyfikacje w rodzaju "zwroty idiomatyczne zawierające słowo make, które znaczą upewnić" albo "czasowniki złożone oznaczające wyrzucić". Możesz jednak utworzyć szersze klasy, np. "słowa i idiomy oznaczające zwariować" lub "wszystkie czasowniki, które oznaczają zrezygnować" albo wprowadzić ogólniejsze klasyfikacje w rodzaju "idiomy z make/do/have/take odnoszące się do prac domowych" i "czasowniki złożone związane ze zdrowiem". Przepisz listy słów według kryteriów, które wybrałeś i zacznij się ich uczyć!

Klasyfikacja według sposobu użycia: często listy słów podzielone są na klasy według kryterium znaczenia. Jeśli pomimo to masz ciągle kłopoty z ich zapamiętaniem, umieść słowa w grupach określonego typu, np. "czasowniki łączące się z rzeczownikiem odsłownym" lub "czasowniki złożone przechodnie" albo "słowa bardzo formalne" czy też "wykrzyknienia". Przepisz listy słów według kryteriów, które wybrałeś i zacznij się ich uczyć!

Klasyfikacja według formy: w wielu podręcznikach, listy słów podzielone są na klasy według sposobu użycia. Jeżeli nie odpowiada Ci tego rodzaju podział, zgrupuj razem słowa o podobnym wyglądzie lub brzmieniu: "długie wykrzyknienia" albo "czasowniki złożone z trzech słów" lub "słowa zawierające /-/" albo "słowa akcentowane podobnie jak polskie". Przepisz listy słów według kryteriów, które wybrałeś i zacznij się ich uczyć!

Klasyfikacje według skojarzenia: Są zabawne. Wszystkie te klasyfikacje są w porządku, jeśli mają znaczenie dla Ciebie osobiście. Oto kilka z wielu możliwych:

* słowa, których nigdy nie mogę zapamiętać
* słowa opisujące mojego szefa!
* słowa zawierające moje inicjały
* słowa, które śmiesznie brzmią* słowa, które już znam
* piękne słowa
* słowa występujące w mojej ulubionej piosence
* słowa przypominające samochody wyścigowe
* słowa, których nienawidzę
* słowa oznaczające rzeczy, które posiadam
* słowa, które wyglądają jakby znaczyły coś innego

Nie jest ważne czy te klasyfikacje wydadzą się absurdalne innym ludziom. Przepisz listy słów według kryteriów, które wybrałeś i zacznij się ich uczyć!

Ponowna klasyfikacja stwarza również świetną okazję do powtórzenia słownictwa. Co tydzień lub dwa dokonaj nowej klasyfikacji znanych Ci już słów w oparciu o kryteria, których dotąd nie stosowałeś. A jeśli nie potrafisz wymyśleć nowych kategorii, zawsze przecież pozostaje Ci jeszcze porządek alfabetyczny.

Spróbuj!

Kojarz

KOJARZ



Kiedy mieszkałam w Tokio, bez trudu nauczyłam się japońskiego słowa oznaczającego czwartek (mokuyoobi), ponieważ moku przypominało mi słowo mokry a w czwartki stale lało. Prawdę mówiąc, padało prawie codziennie, ale to było nieistotne. Ważne było to, że moje skojarzenie miało dla mnie osobiście znaczenie.

Oczywiście, ucząc się nowego słownictwa zależy Ci przede wszystkim na skojarzeniu formy i znaczenia nowego słowa lub zwrotu. Zdarza się czasem, że niektórzy uczą się tego bez problemu. Często jednak nie jest to takie łatwe - i właśnie wtedy skojarzenia innego rodzaju mogą okazać się przydatne.

Kojarzyć możesz na wiele różnych sposobów. Nie jest ważne, czy Twoje skojarzenia wydadzą się dziwaczne, skomplikowane lub bezsensowne innym ludziom. Jeżeli będą dostatecznie żywe byś mógł łatwo je zapamiętać to jest to właśnie to, o co chodzi. Czasami brzmienie słowa może przypomnieć Ci polskie słowo lub inne słowo angielskie albo, być może, wyraz japoński, który dobrze znasz. Może się zdarzyć, że wygląd słowa sugeruje użyteczne skojarzenia. Szczególnie skutecznym sposobem przyswojenia nowego słownictwa jest fizyczne skojarzenie: wstań i wykonaj czynność, którą oznacza dany czasownik. Albo odszukaj, przyjrzyj się, dotknij i powąchaj rzecz, którą oznacza rzeczownik.

Tak, wiem: To nie zawsze możliwe (lub legalne!). Ale od tego właśnie masz wyobraźnię. Ucząc się nowego słownictwa przerwij na chwilę i wyobraź sobie, tak żywo jak tylko potrafisz, że wykonujesz tę czynność, dotykasz tego przedmiotu, doświadczasz tego lub odczuwasz tamto uczucie. Albo wyobraź sobie, ze robi to ktoś, kogo kochasz. Lub ktoś, kogo nienawidzisz - albo osoba, której nazwisko brzmi jak słowo - albo przedmiot, do którego to słowo jest podobne. I jeśli obraz jest całkowicie absurdalny: gratuluję! Znacznie łatwiej przyjdzie Ci zapamiętać puszkę pełną kanarków łkających "dlaczego?" niż kanarka, który po prostu na Ciebie spogląda.

Spróbuj!





THE ENGLISH ADVISOR or HOW TO USE ENGLISH IN EVERYDAY LIFE
by Sherill Howard Pociecha
Tłumaczenie Learning Strategies:
Tadeusz Rybowski i Piotr Madejski
REMIX Wrocław oraz Dolnośląskie Wydawnictwo Edukacyjne

Zlituj się

ZLITUJ SIĘ



Mogę poczynić pewne przypuszczenia dotyczące Twojego angielskiego: Najprawdopodobniej chcesz wyrazić i/albo rozumieć idee dotyczące przeszłości, teraźniejszości i przyszłości (zobacz rozdziały pierwszy-trzeci); że nie możesz już wiecznie omijać rzeczowników odsłownych i bezokoliczników i że czasami porozumiewasz się na temat sytuacji hipotetycznych. Dlatego ja (tak jak każdy inny nauczyciel lub podręcznik) uczę struktur, potrzebnych uczącym się angielskiego do tych celów. Ale struktura to jedna rzecz. Słownictwo to inna historia.

Oczywiście łatwo przewidzieć, że wszyscy uczący się języka wcześniej lub później będą potrzebować znajomości słów i wyrażeń powszechnych w codziennej angielszczyźnie. Są również słowa szeroko stosowane na zajęciach z angielskiego i w podręcznikach. Wszystkich tych słów uczę. Ale poza tym...

Zlituj się! Ty, tam... tak. Ty. Skąd ja mam wiedzieć,o czym będziesz chciał porozmawiać jutro, co przeczytać w przyszłym miesiącu, czego słuchać za rok i o czym zechcesz napisać w swoich wspomnieniach za kilka lat? Skąd ma to wiedzieć autor Twego podręcznika? Twój nauczyciel? Skąd Ty możesz o tym wiedzieć? Studentów bardzo niepokoi to, czy słownictwo stosowane w ich podręcznikach i na zajęciach jest użyteczne. Pięknie - ale użyteczne dla kogo? gdzie? kiedy? Nauczyciele i książki nie zajmują się normalnie słownictwem, które jest kompletnie bezużyteczne i czynią, co tylko możliwe, byś mógł uczyć się interesujących i pożytecznych słów. Ale tylko wtedy, kiedy nauczysz się uczyć samego siebie zyskasz realną gwarancję poznania słownictwa, którego Ty - właśnie Ty - rzeczywiście potrzebujesz.

Uczenie słownictwa samego siebie jest łatwe, zabawne i interesujące. Każdego tygodnia do słownictwa, którego znajomości wymaga od Ciebie nauczyciel dodaj kilka nowych słów i zwrotów. Nie musi ich być wiele; dwa lub trzy, interesujące Cię i przez Ciebie wybrane - to w zupełności wystarczy. A następnie: naucz się ich! Naucz się znaczenia, pisowni, wymowy i form, w których te słowa mogą wystąpić. Dowiedz się jak, przez kogo i w jakich sytuacjach każde z nich jest stosowane, a potem: używaj ich! Na lekcji, w zadaniu domowym, w rozmowie i korespondencji, w swoim pamiętniku i w wyobraźni. Jak powiadają: jeśli posłużyłeś się słowem lub wyrażeniem ze trzy razy, jest ono Twoje.

Spróbuj!





THE ENGLISH ADVISOR or HOW TO USE ENGLISH IN EVERYDAY LIFE
by Sherill Howard Pociecha
Tłumaczenie Learning Strategies:
Tadeusz Rybowski i Piotr Madejski
REMIX Wrocław oraz Dolnośląskie Wydawnictwo Edukacyjne

Pisz do siebie

PISZ DO SIEBIE



Wielu ludzi pisze dzienniki lub pamiętniki, jeszcze więcej myśli o ich napisaniu. Jest to dobry sposób wyrażania uczuć i idei, notowania zdarzeń z życia, twórczego użycia słów. A jeśli piszesz je po angielsku, jest to również dobry sposób na udoskonalenie Twojej umiejętności porozumiewania się.

Codziennie (lub co tydzień lub kiedykolwiek) usiądź na kilka minut i napisz bez pomocy słownika o tym, jak się czujesz, o czym myślisz, o rzeczach, które się dzieją lub o czymkolwiek. Może to być prozą albo wierszem, dwa słowa lub dziesięć stron, niedbała notatka albo arcydzieło. To bez znaczenia, ponieważ dziennik jest na Twój użytek. Rzecz w tym, żebyś wykorzystała swoją znajomość angielskiego do wyrażania myśli i uczuć. A kiedy skończysz możesz zerknąć na słowa, których potrzebowałaś, lecz nie znałaś i posłużyć się nimi następnym razem.

Pamiętaj: Józef Konrad Korzeniowski musiał od czegoś zacząć!

Spróbuj!





THE ENGLISH ADVISOR or HOW TO USE ENGLISH IN EVERYDAY LIFE
by Sherill Howard Pociecha
Tłumaczenie Learning Strategies:
Tadeusz Rybowski i Piotr Madejski
REMIX Wrocław oraz Dolnośląskie Wydawnictwo Edukacyjne

Poznaj swój słownik

POZNAJ SWÓJ SŁOWNIK



Czy zechciałbyś sięgnąć po swój angielski słownik? Dziękuję! A teraz: czy mógłbyś przyjrzeć się tym słowom: larynx, lay, life, line i look. Świetnie. Jakie informacje na ich temat znalazłeś? Znaczenia słów? Ich wymowa? Co jeszcze? Jeśli posiadasz dobry słownik, powinieneś być w stanie uzyskać odpowiedzi na następujące pytania:

* Czy larynx jest słowem formalnym, nieformalnym czy może technicznym?
* Jaka jest liczba mnoga od słowa larynx?
* Czy czasownik lay jest przechodni czy nieprzechodni?
* Jaka jest forma przeszła słowa lay? Jego trzecia forma?
* Lay jest również formą przeszłą innego czasownika. Jakiego?
* Czy słowo life występuje w liczbie mnogiej?
* Czy life może wystąpić jako przymiotnik?
* Jakie jest najczęściej używane znaczenie rzeczownika line?
* Jakie czasowniki złożone można utworzyć od słowa look? Które z nich są przechodnie? Które rozłączne?

A jeżeli jesteś w posiadaniu bardzo dobrego słownika, powinieneś również znaleźć odpowiedzi na te pytania:

* Jaki jest potoczny synonim słowa larynx?
* Jakie jest popularne (nie-standardowe) użycie czasownika lay?
* Jakie jest znaczenie tabu rzeczownika lay?
* Jakie brytyjskie słowo jest synonimem rzeczownika line w jednym z jego bardzo popularnych znaczeń?

Nie istnieje idealny słownik - ale niektóre są mniej idealne niż inne. Jest oczywiste, że małe słowniki są bardziej ograniczone niż duże i że dla uczących się języka najbardziej użytecznymi słownikami są te, które zostały napisane dla nich. Ale nawet posiadając największy, najnowszy, kompletny i kompetentny słownik, jaki mogłeś znaleźć (i na który Cię było stać) musisz wiedzieć jak się nim posługiwać.

Wielu ludzi używa słownika po to jedynie by sprawdzić znaczenie i wymowę angielskich słów i odnaleźć odpowiedniki polskich terminów. Jednak w dobrych słownikach znajdziesz więcej informacji - pod warunkiem, że wiesz jak ich szukać. Nie znając swojego słownika ignorujesz, być może, wartościowego sojusznika.

Czy Twój słownik posiada wprowadzenie, wstęp lub przedmowę? Czy ją czytałeś? Po coś tam przecież jest! Prawdopodobnie wyjaśnia ona zasady organizacji słownika, symbole i skróty stosowane w nim oraz jego cechy szczególne. Czy Twój słownik zawiera dodatki? Czy wiesz, co się w nich znajduje? Czy w słowniku obecne są informacje o strukturze i zasadach tworzenia słów oraz interpunkcji? Czy zawiera wykazy czasowników nieregularnych, skrótów i nazw geograficznych? Czy jako pierwsze podane są w nim najczęściej używane znaczenia każdego ze słów? Czy zawiera informację o tym, że słowo jest terminem technicznym lub wywodzi się ze slangu albo jest słowem tabu? Czy podaje przykłady zastosowania słów? Czy oparty jest na amerykańskim czy na brytyjskim angielskim? Czy rozumiesz stosowany w nim zapis fonetyczny czy też zgadujesz? Czy wiesz gdzie szukać klucza do transkrypcji fonetycznej i innych symboli? Czy podane w nim definicje lub tłumaczenia są wiarygodne?

Jeśli znasz odpowiedzi na te pytania - gratuluję! Jesteś w znakomitych stosunkach ze swym słownikiem. Nawet jeśli wiesz, że Twój słownik me jest bardzo użyteczny, znasz pytania, na które nie odpowiada i wiesz, że musisz szukać pomocy gdzie indziej. Oczywiście, nie jest to idealna sytuacja - jeśli jednak nie posługujesz się dobrym słownikiem, powinieneś o tym wiedzieć.

A jeśli nie znasz odpowiedzi na powyższe pytania: dlaczego jeszcze to czytasz? Usiądź ze słownikiem i poznaj go!

Spróbuj!





THE ENGLISH ADVISOR or HOW TO USE ENGLISH IN EVERYDAY LIFE
by Sherill Howard Pociecha
Tłumaczenie Learning Strategies:
Tadeusz Rybowski i Piotr Madejski
REMIX Wrocław oraz Dolnośląskie Wydawnictwo Edukacyjne

Twórz hipotezy

TWÓRZ HIPOTEZY



Wielu ludzi uczących się języka wpada w panikę na widok lub dźwięk słowa czy struktury, których nie znają. W popłochu sięgają po słownik, pytają o wyjaśnienia lub (co gorsza) po prostu przerywają dialog. Ale nie zawsze trzeba rozpoznać każde słowo, żeby zrozumieć wiadomość. Na ogół nie jest to konieczne. Kiedy zaś nie znasz znaczenia jakiegoś słowa, możesz sformułować hipotezę. Tworzenie inteligentnej hipotezy na temat znaczenia jakiegoś angielskiego słowa czy struktury nie jest tym samym, co zgadywanie, ponieważ wymaga przesłanek. Tych ostatnich mogą Ci dostarczyć wskazówki językowe, kontekst i znajomość świata.

Wskazówki językowe: Być może nigdy przedtem nie zetknąłeś się ze słowem hypothesis. Jest ono jednak podobne do polskiego słowa mającego to samo znaczenie, jestem więc pewna, że je rozumiesz. Możliwe, że nie znasz rzeczownika knowledge, jeśli jednak znasz słowo know uda Ci się sformułować hipotezę dotyczącą tego pierwszego. Zupełnie obcy może Ci się wydawać wyraz immediately, wystarczy jednak, jeśli wiesz, że większość angielskich przysłówków kończy się na -ly byś mógł hipotetycznie ustalić, iż immediately jest jednym z nich.

W angielskim - szczególnie w technicznym i formalnym angielskim - używa się wielu słów pochodzenia łacińskiego, które Polacy bez trudu rozpoznają (pamiętaj jednak o liście "fałszywych przyjaciół tłumacza"). A jeśli w dodatku słyszałeś coś o zasadach tworzenia słów w języku angielskim, możesz formułować doskonałe hipotezy językowe. Informacje o zasadach tworzenia słów znajdziesz w dobrych słownikach (znajomość przedrostków, np. pre- co zwykle znaczy przed), przyrostków (np. -ment - końcówka przekształcająca czasowniki w rzeczowniki) i podobnych zasad ułatwi Ci rozszyfrowanie znaczeń słów.

Kontekst: Wskazówki językowe nie zawsze wystarczają. Jeżeli nie znasz słowa enough, z samego słowa niewiele się dowiesz. Jeśli jednak przeanalizujesz kontekst, będziesz prawdopodobnie w stanie domyślić się jego znaczenia w stopniu, który wystarczy do zrozumienia mojej ogólnej idei. A co z idiomem figurę out? Wskazówki językowe mogą okazać się zawodne (wyfigurować??!) Sądzę jednak, że zdołasz domyślić się znaczenia tego słowa dzięki jego kontekstowi. Być może nie znasz czasu present perfect i nigdy dotąd nie widziałeś struktury have never seen, ale jeśli odprężysz się i pomyślisz, zdołamy się porozumieć.

Znajomość świata: Proszę, staraj się nie zapomnieć, że wszyscy jesteśmy z tej samej planety. Oczywiście, wszystkim nam zdarza się czasem mówić dziwne rzeczy (a niektórym z nas nawet - cóż, nieważne). Ogólnie biorąc jednak, tworząc hipotezę możesz polegać na swoim doświadczeniu i zdrowym rozsądku. Kiedy opowiadam Ci o moim ogrodzie i stwierdzam, że hoduję w nim roses, lilies i snapdragons, być może nie wiesz dokładnie, jakie kwiaty mam na myśli, możesz jednak przyjąć hipotezę, w myśl której snapdragons nie są egzotycznymi potworami, instrumentami muzycznymi ani kowbojami z Ameryki Centralnej. Słuchając wiadomości z Irlandii Północnej albo czytając ogłoszenie o nowoczesnym sprzęcie kuchennym myśl o swojej wiedzy na dany temat. Bardzo często uda Ci się przewidzieć przynajmniej część wiadomości.

Nie znaczy to, że nie musisz czytać lub słuchać uważnie. Nie znaczy to, że nie powinieneś nigdy sięgać do słownika lub pytać o wyjaśnienie. Ale najpierw twórz hipotezę! Ćwicząc osiągniesz więcej i udoskonalisz swoją umiejętność porozumiewania się po angielsku.





THE ENGLISH ADVISOR or HOW TO USE ENGLISH IN EVERYDAY LIFE
by Sherill Howard Pociecha
Tłumaczenie Learning Strategies:
Tadeusz Rybowski i Piotr Madejski
REMIX Wrocław oraz Dolnośląskie Wydawnictwo Edukacyjne

Myśl po angielsku

MYŚL PO ANGIELSKU



Powiada się, że jeżeli ktoś zaczyna myśleć w obcym języku, to jest to niezawodny znak, że rzeczywiście go opanował, l z pewnością prawdą jest, że jeżeli posługujesz się angielskim na codzień, prędzej czy później zaczniesz myśleć w tym języku. Ale można również podjąć decyzję by myśleć po angielsku - a jest to znakomita metoda doskonalenia wszystkich umiejętności językowych.

Przez kilka minut każdego dnia mów do siebie po angielsku. Opowiedz sobie jakąś historię, wyjaśnij problem, opisz sytuację, daj wyraz uczuciom, przeprowadź wymyśloną rozmowę - po angielsku. Możesz to robić praktycznie wszędzie: w drodze do pracy lub szkoły, w wannie, spacerując z psem lub myjąc naczynia, w łóżku przed snem (lub wstając rano). Oczywiście najlepiej jest zajmować się tym wtedy, gdy możesz skupić się na własnych myślach, ale próbuj myśleć po angielsku w wielu różnych miejscach i sytuacjach - pobudza to wyobraźnię i rozwija znajomość angielskiego.

Początkowo może Ci się to wydać bardzo trudne. Być może będziesz zmuszony wypróbować siłę woli, by "odprawić polskie myśli". Ale nie poddawaj siei Myśl po angielsku przez całe dziesięć lub piętnaście minut, nawet jeśli będziesz musiał ograniczyć się do nieustannego powtarzania tych samych pomysłów. Prawdopodobnie odkryjesz, że za pomocą swojej angielszczyzny wyrazić możesz bardzo dużo.

A jeśli nie potrafisz znaleźć wyrazu dla wszystkich swoich pomysłów i uczuć: to dobrze! Wiedząc czego nie umiesz wyrazić po angielsku zyskujesz doskonałą motywację do dalszej nauki.

Spróbuj!





THE ENGLISH ADVISOR or HOW TO USE ENGLISH IN EVERYDAY LIFE
by Sherill Howard Pociecha
Tłumaczenie Learning Strategies:
Tadeusz Rybowski i Piotr Madejski
REMIX Wrocław oraz Dolnośląskie Wydawnictwo Edukacyjne

Twórz sobie warunki

TWÓRZ SOBIE WARUNKI



Moja matka życzyła sobie zawsze, żebym odrabiała zadanie domowe wieczorem, siedząc na prostym krześle przy schludnym biurku w cichym pokoju. Moja matka miała masę dobrych pomysłów, ale ten do nich nie należał. Uczę się znacznie szybciej i skuteczniej wcześnie rano, spacerując po zabałaganionym pokoju i słuchając starych, dobrych kawałków The Rolling Stones.

You can't always get what you want. Jeśli najlepiej się uczysz w przedziale pierwszej klasy ekspresu do Stambułu, musisz czasami przystać na gorsze warunki. Jednak wszyscy uczący się winni wiedzieć jakie warunki odpowiadają im najbardziej. A jeśli w swojej znajomości angielskiego nie posuwasz się tak szybko jak byś chciała, być może zmiana warunków .. pracy mogłaby Ci dopomóc.

Najlepsza pora: Smutne, ale prawdziwe: uczę się najlepiej między wpół do szóstej a dziesiątą rano. Być może Ty również - choć może Tobie udaje się to najlepiej po południu, po kolacji, przed snem lub jesteś równie znakomita o każdej porze. Zyskać pewność możesz jedynie wypróbowując różne godziny i obserwując rezultaty.

Najlepsze miejsce: Nie wszystkim pracuje się najlepiej przy biurku. Niektórzy wolą kuchnię albo kawałek podłogi przed telewizorem. Innym udaje się to w łóżku, ale są i tacy, którzy muszą zmieniać pomieszczenie co godzinę. Co do mnie, to kiedy nie mogę przebywać w moim zabałaganionym pokoju wraz z Keithem Richardsem, wybieram kawiarnię, gdzie dobrze mi się pracuje. Szybko się uczę w autobusie, ale nie potrafię się skupić w bibliotece ani na otwartej przestrzeni. Wiem o tym, bo wypróbowałam wiele różnych miejsc.

Najlepsze brzmienie: Milczenie nie zawsze jest złotem. Powstała cała metoda nauczania języka oparta na założeniu, że muzyka pomaga w uczeniu się. Mi pomagają The Rolling Stones (dziękuję!), ale może się okazać, że w Twoim przypadku skuteczniejszy jest Bach. Albo radio, telewizja, pralka. Większości ludzi odpowiada najbardziej jednolity "dźwięk nauki" przez cały czas. Być może jednak różnisz się od nich i ucząc się potrzebujesz rozmaitych hałasów w tle. Albo może dla Ciebie milczenie jest złotem. Dowiesz się, jeśli spróbujesz.

Najlepsze towarzystwo: Muszę być sama (z Keithem) w zabałaganionym pokoju, chociaż trudno mi się skupić, jeśli nikogo poza mną nie ma w domu. Możliwe, że najlepiej Ci się pracuje z kimś wybranym, lub w grupie ludzi albo w obecności jeszcze kogoś innego. Sprawdź!

Inne sprawy: Czy najlepiej się uczysz w szlafroku? w starym ubraniu? w najnowszym? Łatwo je zmienić. Bałagan na biurku dodaje mi energii, ale być może Ciebie zniechęca. Niektórzy uczą się najlepiej, kiedy są głodni, inni w czasie posiłków lub zaraz po albo w godzinę później. Wielu twierdzi, że ważne jest, co jesz i niewykluczone, że mają rację.

Rzecz w tym, że nie ma reguł dotyczących najlepszych warunków uczenia się języka. Ważne jest byś stwierdziła w jakich warunkach osiągasz najlepsze wyniki. Mogą się one różnić całkowicie od tych, których wymaga Twój mąż, narzeczony czy nauczyciel, lub od warunków, w jakich uczysz się historii, fizyki albo chińskiego. Wszystko w porządku. Istotne jest tylko byś wiedziała w jakich warunkach pracuje Ci się najskuteczniej i starała się je stworzyć.

I pamiętaj: Ludzie się zmieniają. Być może przed pięciu laty uczyłaś się najlepiej, gdy byłaś sama, lecz dziś potrzebujesz partnera. W przeszłości najlepiej mi szło, kiedy uczyłam się razem z Bobem Dylanem.

Spróbuj!





THE ENGLISH ADVISOR or HOW TO USE ENGLISH IN EVERYDAY LIFE
by Sherill Howard Pociecha
Tłumaczenie Learning Strategies:
Tadeusz Rybowski i Piotr Madejski
REMIX Wrocław oraz Dolnośląskie Wydawnictwo Edukacyjne

Przepisuj notatki

PRZEPISUJ NOTATKI



Prawie wszyscy ucząc się języka sporządzają notatki. Wielu zdarza się, że sporządzają bardzo interesujące i użyteczne notatki, których później nie mogą odczytać, zrozumieć albo nawet odnaleźć.

Dlatego warto trzymać się tej strategicznej zasady i przepisywać notatki raz na dwa lub trzy tygodnie. Ta polityka daje wiele korzyści.

* Po pierwsze, jest dobrym sposobem na powtórzenie tego, czego się już uczyłaś.
* Po drugie, wielu ludzi lepiej zapamiętuje w trakcie pisania.
* Po trzecie, przepisując możesz wyłowić wszystkie niejasności i zwrócić się do nauczyciela, by raz jeszcze wyjaśnił zagadnienie albo poszukać odpowiedzi w podręczniku.
* Po czwarte, zyskasz porządne i piękne notatki, z których będziesz mogła skorzystać w razie potrzeby, i, na koniec, jeśli umieścisz je w osobnym notatniku, który trzymasz zawsze na tym samym miejscu, unikniesz zupełnej katastrofy w przypadku, gdyby pierwotne notatki przepadły na tydzień przed egzaminem.

Spróbuj!





THE ENGLISH ADVISOR or HOW TO USE ENGLISH IN EVERYDAY LIFE
by Sherill Howard Pociecha
Tłumaczenie Learning Strategies:
Tadeusz Rybowski i Piotr Madejski
REMIX Wrocław oraz Dolnośląskie Wydawnictwo Edukacyjne