NATASZA: A kiedy byłam gotowa, podjęłam się wyzwania samotnego opłynięcia świata

       Szanowni Państwo!     
  • Nazywam się Natasza Caban, jestem ustczanką, marzycielką i kobietą, dla której żeglarstwo nie jest jedynie pasją, ale sposobem na życie.
    Spędziłam wiele lat pływając po morzach i oceanach, zdobywając niezbędne doświadczenie, przy każdej okazji starając się uczyć żeglarskiego rzemiosła od najlepszych... A kiedy byłam gotowa, podjęłam się wyzwania samotnego opłynięcia świata, tym samym spełniając swoje największe marzenie.
    W podróż wyruszyłam zaledwie dziesięciometrowym jachtem „Tanasza Polska Ustka" z Honolulu, tam też zamierzam powrócić na przełomie lipca i sierpnia tego roku. Rejs, zgodnie z planem, trwać będzie blisko dwa lata, a za rufą mojego jachtu pozostawię nieco ponad 24 000 mil morskich. W chwili, kiedy piszę ten list, dzielny jacht należący do Inter Pro Sailing Team, znajduje się w Kapsztadzie, gdzie przygotowuję go do kolejnego etapu, prowadzącego na drugą stronę Atlantyku, przez Wyspę Świętej Heleny.
    Projekt mój, choć dotyczy w dużej mierze wyczynu sportowego, ma także na celu pokazanie ludziom, jak ogromną siłę mogą mieć nasze marzenia. Pragnę propagować żeglarstwo jako niezwykłą szkołę charakteru oraz promować wśród dzieci i młodzieży aktywną postawę wobec ochrony środowiska naturalnego - chcę tego dokonać, realizując swój autorski program „lekcji motywacyjnych" w szkołach. Od zeszłego roku mam także zaszczyt współpracować z Fundacją „Mimo wszystko" (www.mimowszystko.org). I to właśnie dzięki pomocy Pani Anny Dymnej i Fundacji, której jest Przewodniczącą, mogę nadać swojej wyprawie wyższy cel i nowy wymiar.
    Owocem naszej współpracy jest zeszłoroczna akcja „Rejs z Nataszą", która okazała się prawdziwym sukcesem. Karolinka - laureatka konkursu „Zaczarowanej Piosenki im. Marka Grechuty", przyjęła moje zaproszenie i odwiedziła mnie we wrześniu ubiegłego roku na Wyspach Kokosowych, w czasie jednego z postojów. Jej wyjazd na antypody i rejs na pokładzie „Tanaszy" to była - jak się wyraziła sama dziewczynka - „podróż jej życia, będąca spełnieniem wielkiego marzenia". Nie mogłam prosić o więcej! No może tylko o to, abym w niedalekiej przyszłości miała możliwość uszczęśliwienia choćby jeszcze jednego, niepełnosprawnego dziecka.
    Dlatego teraz, ze zdwojoną siłą i determinacją, podjęłam się przygotowania podobnej akcji charytatywnej - „Rejs z Nataszą 2". Mam nadzieję gościć na Karaibach kolejnego podopiecznego krakowskiej fundacji i jednocześnie finalistę zeszłorocznego festiwalu - Roberta. Czternastoletni chłopiec jest bardzo utalentowany muzycznie. Ponadto, nie boi się marzyć o tym, że kiedyś zwiedzi świat... mimo wszystko. I jego największe marzenie może zacząć się spełniać właśnie teraz, dzięki naszej inicjatywie.
    Zwracam się do Państwa z uprzejmą prośbą o pomoc i finansowe wsparcie naszych starań. W celu organizacji tej wyprawy utworzone zostało specjalne podkonto Fundacji „Mimo wszystko", na które można przekazywać darowizny: Bank Zachodni WBK SA, nr 51 1090 1665 0000 0001 0906 2895 z dopiskiem 'Rejs z Nataszą'. Jeśli przekaz pochodzi z zagranicy należy numery konta poprzedzić przypisem PL oraz podać tzw. swift code: WBKPPLPP.
    Razem możemy spróbować przychylić „Nieba" wspaniałemu dziecku!
    Więcej informacji o Rejsie „Tanaszy" znajdziecie Państwo na oficjalnej stronie wyprawy www.nataszacaban.com, do której odwiedzenia serdecznie zapraszam!
    Łączę wyrazy szacunku,
    Natasza Caban
  • /biblioteka/441-natasz-caban/2702-co-sycha-u-nataszy
  • /biblioteka/441-natasz-caban/2157-wywiad-z-natasz-caban-rozmawia-andrzej-kentla